Pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie 2022/2023 Tauron I ligi siatkówki mężczyzn odnieśli zawodnicy Lechii Tomaszów Mazowiecki. Podopieczni trenera Mateusza Mielnika pokonali na wyjeździe BAS Białystok 1:3 (25:17, 28:30, 21:25, 22:25). Mimo wygranej za trzy punkty samo spotkanie nie było dla zielono-czerwonych łatwą przeprawą.
MVP: Mateusz Piotrowski (Lechia)
Lechia: Adrian Markiewicz (4 punkty), Maksym Kędzierski, Krzysztof Bieńkowski (1), Sławomir Stolc (2), Marcel Hendzelewski (10), Jan Tomczak (2), Radosław Sterna (3), Damian Baran (1), Bartosz Dzierżyński, Konrad Bączek, Dawid Sokołowski (8), Wojciech Szwed (14), Mateusz Piotrowski (27), Kajetan Kulik.
Początek spotkania był wyrównany. Gra toczyła się punkt za punkt i trudno było którejś z drużyn osiągnąć przewagę. Dopiero po wymianie ciosów, dzięki dobrej zagrywce gospodarzom udało się odskoczyć na kilka punktów. Białostocczanie z każdą chwilą zaczęli ją powiększać, a goście nie byli w stanie znaleźć skutecznego sposobu na ich zatrzymanie. Efektem była porażka w pierwszym secie 25:17.
Druga partia również nie rozpoczęła się korzystnie dla podopiecznych trenera Mateusza Mielnika. Miejscowi wykorzystywali błędy i skutecznie atakowali. To pozwoliło wypracować pięciopunktową przewagę. W szeregach Lechii brakowało przyjęcia i konsekwencji w ataku. Sytuacja diametralnie zmieniła się w połowie seta. Lechiści zaczęli grać ofiarniej, a nie do zatrzymania na siatce był Mateusz Piotrowski. Ostatecznie po długiej batalii i grze na przewagi tomaszowianom udało się doprowadzić do remisu w całym meczu.
To był zdecydowanie moment zwrotny w tym spotkaniu. Od początku trzeciej partii zielono-czerwoni zaczęli budować przewagę, a do bardzo dobrze dysponowanego tego dnia Piotrowskiego dołączył Marcel Hendzelewski. Lechia kontrolowała przebieg gry i utrzymała przewagę do samego końca.
Czwarta i jak się później okazało ostatnia partia meczu rozpoczęła się od walki punkt za punkt. Z biegiem czasu dzięki świetnej zagrywce Hendzelewskiego udało się odskoczyć tomaszowianom na kilka punktów. BAS zdołał zmniejszyć straty, ale w końcówce ponownie błysnęli lechiści, którzy wygrali 22:25 i cały mecz 1:3.
Sędziowie: I – Sławomir Jażdżewski, II – Jarosław Minczewski
Widzów: 286